Wszystko jest możliwe, jeśli omawia się na lekcjach języka polskiego lekturę ,,Akademię pana Kleksa”. Przekonali się o tym uczniowie klasy 4b.
Gdyby udało nam się przenieść do Akademii Ambrożego Kleksa, która mieściła się na samym końcu ulicy Czekoladowej, w niezwykłych lekcjach mogliby uczestniczyć tylko Adam i Antoni, ponieważ, jak wszyscy doskonale wiedzą, do tej szkoły przyjmowani byli tylko chłopcy, których imiona rozpoczynały się na literę A.
Tym razem jednak lekcja kleksografii i lekcja przędzenia liter odbyły się w naszej ,,Dwójce”, więc mogli w nich uczestniczyć wszyscy uczniowie klasy 4b.
A oto rezultaty lekcji przędzenia liter:
I lekcji kleksografii:
 | Pan Kleks dzisiaj był kurczakiem. I miał skrzydła malowane na zielono, i czerwono. Jak wiadomo, był motylem z dużym dziobem i czółkami oraz czarnymi oczami. Mikołaj |
| Różowa świnka, mała Kruszynka tapla się w błocie w złotej zagrodzie. Chrumka piosenki. Ma ogonek cienki. Franek |  |
 | Idę sobie, a tam krzaczek. Siedział w nim mały robaczek. Schował się tam nasz robaczek, Bo zobaczył stado kaczek. Igor |
| Kleksowe, kolorowe płatki śniegu padają I uczniowie Akademii pana Kleksa wiele radości mają. Michał |  |
 | Spieniona woda w górę wyskoczyła, wszystkich nas zmoczyła i do morza wróciła. Wesoło zatańczyła i dalej popłynęła. Antoni |
| Gdy nastał halloweenowy czas duszek Feliks straszy nas. Robi groźne miny, żeby kryli się chłopcy i dziewczyny. Nataniel |  |
 | Po niebie lata ptak. Ma pasiasty frak. Czy to szpak? Nie, to zebroptak Ala |
| Gdy mały kurczaczek się budzi, to cieszy wszystkich ludzi. Zosia |  |
 | Koło mojego łóżka lata Wróżka Zębuszka. Adam |
| Mała rybka w morzu bryka I wciąż kogoś tam spotyka. I z rekinem w łapki gra, A w kolejce czeka krab. Julia K. |  |
 | Muchplujka brunatnoskrzydła Nie lubi mydła. Nie lubi żelu. Myła się w kisielu. Krzysztof |
| Leci orzeł, leci ptak, więc uciekaj szybko w las. Maja M. |  |